Drodzy Przyjaciele
Festiwal najczęściej kojarzymy z terenem konkurujących ze sobą zjawisk. Konkurencja tak mocno wypełniła wszelką rzeczywistość, że życie każdego z nas to jeden wielki festiwal. Tak zwane powszechne uznanie staje się miarą wartości rzeczy w tym również dzieła sztuki.
Pojęcie konkurencji przede wszystkim opanowało sferę handlu, ale chcąc sprzedać sztukę teatru weszliśmy w tę sferę i w ten sposób ulegliśmy magii konkurencji Stąd wyrosło mniemanie, że sukces artystyczny przekłada się na ilość zarobionych pieniędzy.
Chciałbym w tym miejscu przypomnieć dawne znaczenie słowa konkurencja. Wywodzi się ono z łacińskiego słowa concurrere co oznacza biec razem.
Otóż mam nadzieję, że nasze spotkania , tu w Białymstoku są właśnie takim wspólnym biegiem w kierunku teatru przyszłości, którego wartość rozpoznamy niekoniecznie odwołując się do kryteriów ekonomicznych.


Wojciech Kobrzyński